Kolejnym ważnym kryterium, które również w pewnym sensie może budzić wątpliwości, jest przewidywany, minimum roczny, okres używania. Z przepisu tego wynika, że decyzja odnośnie okresu użytkowania pozostawiona jest tobie.
Zgodnie z definicją podatkową środkiem trwałym może być tylko rzecz o okresie używania dłuższym niż roczny, wszystkie inne przedmioty (maszyny, urządzenia) możesz bezpośrednio zaliczyć w koszty. Problem może pojawić się w przypadku zakupu urządzenia, które początkowo przewidujesz użytkować krócej niż rok, ale okaże się, że używasz go dłużej niż początkowo zakładałeś.
Dajmy na to kupujesz drogi aparat fotograficzny, który służyć ci będzie do realizacji konkretnego zlecenia, potem masz zamiar go odsprzedać. Przy zakupie wydatek bezpośrednio i jednorazowo rozliczasz w koszty działalności i o ile przed upływem roku faktycznie go odsprzedasz, nie będzie żadnego problemu, jeśli natomiast stwierdzisz, że jednak będziesz korzystać z niego w dalszym ciągu, powinieneś przede wszystkim zaliczyć ten aparat do środków trwałych, wyliczyć kwotę amortyzacji za rok, który minął i stawkę kolejnych odpisów amortyzacyjnych, następnie zmniejszyć koszty o różnicę między ceną zakupu a częścią amortyzacji przypadającą na dotychczasowy okres używania i na dodatek zapłacić urzędowi skarbowemu odsetki w wysokości 0,1 % za każdy dzień począwszy od dnia w którym kupiłeś aparat i zaksięgowałeś w kosztach, do dnia w którym zaliczyłeś go w środki trwałe.
W praktyce może się zdarzyć, że pomimo twoich przewidywań, urząd skarbowy zakwestionuje zasadność zaksięgowania w koszty, kwoty wydatkowanej na zakup motywując to tym, że z natury przedmiotu wynika dłuższa niż roczna użyteczność. Powinieneś być tego świadom, jednak i sądy i nawet ministerstwo finansów (instytucja zwierzchnia w stosunku do urzędów skarbowych) stoją na stanowisku, że okres ten to kwestia , tylko i wyłącznie twojego, uznania.
Witam
Czy w takim przypadku odsprzedaż aparatu i następnie odkupienie go od kontrahenta uwalania nas od potrzeby płacenia odsetek karnych? Czy też takie zachowanie kwalifikuje nas jako oszustów podatkowych?
Jakie jest najbezpieczniejsze i równocześnie opłacalne wyjście z tej sytuacji?
Pozdrawiam
Dziękuję za pytania. Postaram się wkrótce odpowiedzieć.