Własność lub współwłasność oznacza, że tylko rzeczy lub prawa, które w całości lub części należą do ciebie możesz traktować jak środki trwałe.
Na przykład:
– jeśli w prowadzeniu działalności używasz pożyczonego (na podstawie umowy użyczenia) samochodu, to wydatki związane z jego eksploatacją będą kosztem uzyskania przychodu (zgodnie z prowadzoną ewidencją przebiegu pojazdu), ale samego pojazdu nie możesz amortyzować tj. koszty jego amortyzacji nie będą twoim kosztem w sensie prawa podatkowego, a to dlatego , że samochód nie jest twoją własnością. Jednym słowem, to nie fakt posiadania czy dysponowania przedmiotem jest kryterium decydującym, a jego własność;
– analogicznie jeśli jakieś środki trwałe przekazujesz do używania innym to pomimo, że z nich nie korzystasz powinieneś je amortyzować ty a nie ich użytkownik. Sytuacja taka będzie miała miejsce na przykład wtedy, gdy oddasz do dyspozycji kontrahenta przedmioty służące przechowywaniu twoich towarów w jego sklepie lub składzie (lodówki, kontenery, stojaki sklepowe);
– problematyczną może ci się wydać sytuacja, w której , w wyniku zabezpieczenia np. spłaty kredytu, przenosisz chwilowo własność środka trwałego na rzecz banku – na podstawie umowy przewłaszczenia, do dnia całkowitej spłaty długu, to bank staje się właścicielem twojego majątku – w takim wypadku należy domniemywać, że spłata nastąpi w określonym terminie i pełne prawa związane z własnością wrócą do ciebie, dlatego też przepisy podatkowe w tym względzie wyraźnie stwierdzają, że mimo teoretycznej zmiany właściciela, w dalszym ciągu ty pozostajesz podmiotem, który włada środkiem trwałym i ma pełne prawo do jego amortyzowania;
– jeśli jesteś współwłaścicielem środka trwałego to amortyzujesz ten środek proporcjonalnie do swojego w nim udziału, jednak jeśli przedmiot ten jest współwłasnością jedynie twoją i małżonka, to możesz go amortyzować w całości, oczywiście pod warunkiem, że druga strona (współmałżonek) nie wykorzystuje tego samego środka trwałego we własnej działalności gospodarczej;
– problematyczne może być również podejście do sposobu rozliczania środków trwałych w spółce cywilnej. Jeśli jesteś wspólnikiem takiej spółki i wnosisz do niej środek trwały w formie wkładu, to staje się on majątkiem firmy czy raczej współwłasnością wszystkich wspólników, w takim przypadku właściwie nie ma problemu – środek ten można spokojnie amortyzować w ramach wspólnie prowadzonej działalności. Sytuacja komplikuje się nieco w momencie, gdy używasz w spółce własnego środka trwałego np. samochodu, ale nie wnosisz go do majątku spółki w formie wkładu. Co prawda od 2001 roku pomimo formy spółki cywilnej każdy wspólnik oddzielnie traktowany jest jako przedsiębiorca i mógłbyś w ramach swojej przedsiębiorczej odrębności amortyzować własny samochód, ale takie rozwiązanie może okazać się kwestią sporną w przypadku kontroli ze struny urzędu skarbowego;
– choćbyś w dobrej wierze wszedł w posiadanie środka trwałego pochodzącego z kradzieży , w przypadku ujawnienia tego faktu będziesz miał problem, jeśli środek ten amortyzowałeś. Warto byś wiedział, że właścicielem takiej rzeczy, o ile w jej posiadanie wszedłeś w dobrej wierze, zgodnie z kodeksem cywilnym stajesz się dopiero po trzech latach od momentu kradzieży. W praktyce wygląda to tak, że jeżeli po trzech latach zgłosi się prawowity właściciel to i tak nie ma prawa odebrania ci zakupionego, ale jeśli dowie się o tym urząd skarbowy, to zakwestionuje zasadność odliczeń amortyzacyjnych za okres tych trzech lat. Wiązać się to będzie z koniecznością korekty kosztów i zapłaty karnych odsetek – jednym słowem ryzyko w tym przypadku w całości spoczywa na tobie.
Nie ma jeszcze komentarzy.