Przygotowując sprawozdania finansowe należy przyjąć wiele założeń, dokonać całe mrowie szacunków, a w związku z tym przygotować się na możliwości odchyleń wyznaczanych wartości. Aby rzetelnie prowadzić księgi w wielu przypadkach musimy kierować się subiektywną oceną, a nie jedynie wykonywać machinalne operacje. Właśnie ta potrzeba indywidualnego podejścia jest jednym z najważniejszych powodów wydłużania się czasu dokonywania rozliczeń księgowych.
Konieczność wykonywania tak dokładnych szacunków wynika z przyjętej zasady wiernego obrazu wymagającej od finansisty pokazywania sytuacji przedsiębiorstwa w sposób jak najbardziej zbliżony do rzeczywistego. Gdyby zasada ta nie była stosowana sprawozdanie finansowe straciłoby całkowicie rację bytu, gdyż nie pozwalałoby podejmować racjonalnych decyzji. Aby osiągnąć wierny obraz należy więc przypisać niektóre wielkości księgowe, takie jak zobowiązania, koszty, przychody, do odpowiednich okresów, a także działów, czynności czy produktów.
Potrzebę rozliczania poszczególnych wielkości księgowych do odpowiednich okresów doskonale prezentuje przykład amortyzacji. Koszt zużycia środka trwałego w przedsiębiorstwie jest rozliczany proporcjonalnie przez cały okres użytkowania tego środka. Tak więc już w momencie przyjmowania maszyny na produkcję należy założyć przez jaki czas będziemy ją wykorzystywać. Jeżeli przyjmiemy okres zbyt krótki wtedy miesięczny koszt zużycia w księgach będzie większy niż rzeczywisty. Czy taka sytuacja może stać się problemem? To zależy od okoliczności.
Z jednej strony zwiększone koszty pozwolą nam skorzystać z tarczy podatkowej, to znaczy zmniejszyć dochód do opodatkowania i tym samym zatrzymać więcej gotówki w przedsiębiorstwie. Z drugiej jednak strony może spowodować, iż podejmiemy niewłaściwe decyzje w zakresie produkcji. Może się tak zdarzyć, gdy przy pomocy założonego klucza koszt amortyzacji zostanie rozpisany na produkty, które się na tej maszynie wytwarza. Taki zawyżony koszt jest w stanie zniekształcić wyniki przeprowadzonej kalkulacji i produkcja któregoś wyrobu okaże się nieopłacalna. W takiej sytuacji prawdopodobnie nastąpiłaby decyzja o wycofaniu tego produktu, a koszty związane z jego rozwojem i przygotowaniem do produkcji dodatkowo obciążyłyby wynik finansowy zamiast zostać rozliczane w czasie.
Należy jednak zastanowić się, czy rzeczywiście jedna maszyna może mieć aż takie znaczenie? Na to pytanie także nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najczęściej koszt amortyzacji jednej maszyny nie jest w stanie zmienić sytuacji. Rzadko jednak bywa by do produkcji wyrobu wykorzystywane było tylko jedno urządzenie. Poza tym należy mieć świadomość, iż nie tylko błędne oszacowanie amortyzacji może zniekształcić sprawozdania finansowe. Przykładowo powodem błędów przy wycenie produktu może być również niepoprawny podział kosztów pracy, niewłaściwe rozliczanie kosztów ogólnozakładowych, błędne przypisywanie kosztów badania i rozwoju itp.
Przykład amortyzacji pokazał na czym polegają założenia (przewidywany czas funkcjonowania maszyny), szacunki (sposób podziału kosztów na poszczególne produkty), odchylenia (zmiana wyniku finansowego kosztem wyceny produktu) i jaki mogą mieć wpływ na decyzje zarządzających przedsiębiorstwem. Subiektywizm działań w zakresie przyjmowania założeń oraz szacowania wartości może wpływać jednak nie tylko na zarządzanie, ale również na wycenę przedsiębiorstwa.
Pomijając wycenę rynkową możemy dokonać wyceny firmy sugerując się jej zyskami, uzyskiwanymi przez nią przepływami gotówki bądź też przeprowadzając szacowanie wartości aktywów przedsiębiorstwa, czyli należących do niego środków trwałych, zapasów a także wartości niematerialnych. Zastosowanie sztuki finansów polega w tym przypadku na wyborze odpowiedniej metody wyceny, ale także na samym jej przeprowadzeniu.
Niezależnie bowiem od wybranego sposobu trzeba będzie opierać się na wartościach orientacyjnych – bo przecież już takie kategorie jak zysk czy aktywa w znacznym stopniu opierają się o indywidualne założenia i szacunki. Z pewnością nie ułatwia to zadania, a błędy w wycenie mogą sporo kosztować. Należy bowiem pamiętać, że stanowi ona podstawę dokonywanych transakcji kupna-sprzedaży firm, a także jest wyznacznikiem zdolności kredytowej przedsiębiorstwa oraz częściowo także jego wyceny rynkowej.
Założenia, szacunki, odchylenia – wszystko to powoduje, że praca księgowego nie ogranicza się jedynie do zsumowania rzędu cyferek i przepisaniu ich do sprawozdań lecz jest procesem złożonym, wymagającym dużej wiedzy oraz intuicji bądź inteligencji finansowej. Szczypta takiej inteligencji przydałaby się jednak także osobom odpowiedzialnym za zarządzanie przedsiębiorstwem. Fakt, ze taka osoba będzie rozumieć co składa się na poszczególne wartości w otrzymywanych sprawozdaniach pozwoli podjąć lepszą decyzję i być może tym samym osiągnąć przewagę konkurencyjną.
Nie ma jeszcze komentarzy.